Obserwatorzy

sobota, 30 listopada 2013

Studniowkowo-Slubny





Hej! :)
Tak mi szybko uciekał czas w ostatnim tygodniu, że nie miałam czasu zmalować czegoś nowego , poza tym ciemności w moim klaustrofobicznym pokoju nie sprzyjają robieniu zdjęć :( 
Ale jestem!
Miałam na myśli od kilku dni, żeby wykonać dla Was makijaż ślubny, który zrobiłam mojej bratowej (:*) na jej ślubie. Był to mocno odświeżający i rozświetlający makijaż, który miał  za zadanie podkreślenia jej urody. W jej wersji zamiast połówek rzęs były kępki, ale efekt jest podobny :) Myślę, że jest to propozycja nie tylko dla przyszłych panien młodych, ale również na studniówkę dla osób, które nie przepadają za mocnymi makijażami :) 
Oceńcie efekt same! Jak Wam się podoba ? :)

Od dziś zaczynam robić makijaże step by step, o co mnie prosiłyście :)

do następnego!  :)))



Pierwszym krokiem jest położenie na powieki bazy pod cienie (górna i dolna ruchoma powieka)
Na bazę nakładam białą kredkę, po czym ją rozcieram i wklepuję w powiekę

Przechodzimy do podkreślenia załamania powieki. Ułatwi to nam dalszą pracę. Bierzemy jasny odcień brązu (ja użyłam KOBO 117) i okrągłym małym pędzelkiem do rozcierania rysuję linię w miejscu gdzie się kończy moja powieka ruchoma, robiąc to na całej jej długości, koncentrując się głownie na zewnętrznym kąciku. Rozcieram tą linię delikatnie ku górze.

Biorę teraz ciemniejszy odcień brązu ( ja użyłam Inglot 457) Nabieram małą jego ilość na pędzelek, nejlepiej o podobnym kształcie jak poprzedni i podkreślam teraz sam zewnętrzy kącik do połowy oka jadąc pędzelkiem po linii, którą wyznaczyłam wcześniej.
W tym momencie dobrze wziąć duży pędzel do rozcierania i wszystko rozetrzeć, żeby nie było widocznych granic i żeby te 2 kolory cieni się połączyły (ja użyłam Hakuro h79)

Nakładam do połowy oka złoty cień , nie wykraczając poza linię, którą wyznaczyliśmy jasno-brązowym cieniem. (jakikolwiek jasno-złoty. Ja użyłam z paletki 120 cieni)

Beżowym cieniem podkreślam łuk brwiowy (jakikolwiek matowy beżowy cień. Ja użyłam inglot 353)

w końcu przechodzę do akcentu kolorystycznego. Biorę na pędzelek pomarańczowy cień (npz palety 120, ja użyłam inglot 314) i nakładamy go na drugą część powieki dociskając go do powieki, nie rozcierając. Nie wychodzimy nim poza linie wyznaczoną brązem. Warto czystym pędzelkiem teraz delikatnie zatrzeć granicę połączenia cienia złotego z pomarańczowym.
Bierzemy duży pędzel do rozcierania i przejeżdżamy kilka razy delikatnie po linii , którą malowaliśmy na początku tak, aby pomarańczowy cień się połączył z brązem.
Rysujemy bardzo cienką linię czarnym eyelinerem  (może być to też cień, eyeliner w pędzelku średnio się nadaje) tuż przy linii rzęs (ja użyłam maybelline color tatoo) 

małym pędzelkiem z krótkimi włoskami rozcieramy eyeliner,  ale tylko od połowy oka do zewnętrznego kącika lekko wyciągając roztarcie ku górze. 

Umieszczam jasno złoty cień lub inny roświetlający w wewnętrzym kąciku oka, rysuję cieniutką linię brązem na dolnej powiece do połowy (inglot 457), podkreślamy brwi ( kredka catrice) , linię wodną malujemy beżową lub białą kredką (kryolan)

Teraz zostaje nam wytuszować i podkręcić rzęsy, dokleić sztuczne (ardell 318)

Podkład: make up atelier paris
Puder: poder bambusowy z Biochemii Urody
Usta pomalujcie najlepiej konturówką a następnie szminką (ja użyłam szminkę catrice  050)
Twarz najlepiej lekko wymodelować bronzerem (ja użyłam mojego ulubionego w7 <3)
Dodać skórze naturalnego rumieńca różem (ja użyłam everyday minerals snooze bar)
Konieczny jest rozświetlacz (ja użyłam mary loumanizer)

I Gotowe!! :)))



niedziela, 24 listopada 2013

Blue make up



Hej!

Dzisiaj po raz pierwszy postanowiłam zrobić dla Was makijaż. Jako pierwszy wybrałam dla Was propozycję make-upu na wieczór, kolor niebieski przełamany pięknym brązem to było dla mnie zawsze połączenie idealne. Z pewnością niebieski lub morski kolor cienia pięknie podkreśli brązowe oczy, ale myślę, że posiadaczki innych kolorów również poczują się w nim świetnie :) Cienie , jakich użyłam to niezawodne perełki z inglota, które pokochałam już przy pierwszym użyciu! 
Co sądzicie o tych kolorach? Wybrałybyście je jesienią? A może są dla Was zbyt odważne?
Czekam na Wasze opinie :))






Kosmetyki,których użyłam:

Podkład: fluid wodoodporny Make Up Atelier Paris kolory NB1, NB3
Korektor: Maybelline, Pure.Cover Mineral
Puder: puder bambusowy Biochemia Urody
Policzki: bronzer W7
Brwi: kredka do brwi Catrice kolor 030
Baza pod  cienie: Art Deco
Cienie: inglot 353, 504, 329, 457, 64
Czarna kredka Rimmel soft kohl
Rzęsy: Demi Wispies, Ardell
Usta: szminka Revlon  Super Lustrous kolor 674 Coralberry





piątek, 22 listopada 2013

Let`s go!

Postanowione!
Założyłam pierwszego bloga w moim życiu!
Powodem jest przede wszystkim chęć podzielenia się z innymi moimi pasjami. Jakimi? 
Sprawdźcie sami...:)
Tak naprawdę sama siebie ciągle zaskakuję, gdy odkrywam nowe zainteresowania, może zaskoczę czymś również Was..?


Ruszaj przygodo!







a to właśnie ja- Madi :)