Obserwatorzy

czwartek, 2 stycznia 2014

W roli głównej: kobalt

Witajcie!
Sylwester minął, przywitaliśmy nowy, 2014 rok, a ja przychodzę do Was z nowym makijażem :)
Tym razem jest to modny makijaż z kobaltową kreską na dolnej powiece.
Sczerze powiedziawszy przechodziłam w nim calutki dzień, bo bardzo dobrze się w nim czułam!
Co sądzicie o takiej propozycji?
Moim zdaniem jest to idealna propozycja na czas karnawału i studniówek.
Muszę na wstępie napisać gdzie upolowałam tak piękny odcień kobaltu: mam go z KOBO (pigment w proszku) . Odpowiednie użycie takiego koloru sprawi, że efekt będzie bardzo ciekawy :)
Na końcu umieszczam step by step, może akurat ktoś się skusi na odtworzenie go..? :)




1.  Po nałożeniu na powiekę górną i dolną bazy oraz białej kredki, umieszczam na górnej powiece  biały cień (Paese 601)
2. Maluję załamanie beżowym cieniem (Inglot 456) , rozcieram
3. Do połowy powieki zaznaczam załamanie ciemniejszym cieniem (Inglot 457) , rozcieram
4. Czekoladowo-brązowym (Inglot 329) cieniem maluję górną powiekę do połowy , rozcieram
5. W samym zewnętrznym kąciku umieszczam czarny cień (Inglot 64), aby pogłębić kolor, rozcieram
6. Maluję wzdłuż dolnej powieki kobaltową kreskę (KOBO) , przeciągając ją w górę (jak na zdjęciu)
7. Perłowo-błękitnym (Inglot 117) cieniem rozcieram brzegi kreski, aby nie były tak widoczne
8. Maluję czarną kreskę żelowym eyelinerem (Maybelline, Color Tattoo), przeciągam ją wzdłuż linii, wyznaczonej przez kobalt
Brwi (Maybelline Color Tattoo-Pernament Taupe) maluję ciemniej, aby oczy miały wyraźną oprawę, rzęsy tuszuję, doklejam sztuczne (Ardell Demi Wispies).
Usta obrysowuję konturówką (essence- 10 Femme Fatale ), a na środek kładę długotrwałą pomadkę (Manhatan )

I voila!



Jak Wam się podoba? :)
Do następnego,
Madi

18 komentarzy:

  1. świetny Madziu, gdybym miała brązowe oczy ahhhh :) ja czekam na makijaż z tym pomarańczowym pigmentem jaki mi ostatnio pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że długo nie będziesz musiała czekać na ten makijaż..:D:*

      Usuń
  2. Zaletą piwnych oczu jest to że każdy makijaż do nich pasuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyraziście i odważnie, a zarazem pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obłędnie wyglądasz w tym makijażu! *_* Piękne połączenie kolorów. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, sama prawda. Cuda tworzysz. Już wiem kto będzie mnie malował na większe okazje ;) P.S. Justynkę na ślub też przepięknie pomalowałaś

      Usuń
  6. Ah cudnie, przepiękny makijaż ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. ale świetny! na co dzień bym się raczej nie odważyła, ale okazyjnie - czemu nie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie ci w tym kolorze , niestety ja mam zbyt małe oczy , żeby tak mocno akcentować dolną powiekę :c

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny! nie mogę się napatrzeć ! ach... czemu ja tak nie potrafię... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wystarczy próbować, kilka razy nie wyjdzie, ale za którymś razem wyjdzie na pewno:)

      Usuń
  10. Masz piękny kolor oczu, zazdroszczę :) Nie przepadam za niebieskimi, kobaltowymi cieniami, ale efekt u Ciebie jest nieziemsko piękny :) A ten pigment z Kobo od dawna bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam ten cień! Dopóki go nie wypróbowałam, podchodziłam do niego z dystansem, ale po użyciu całkowiecie przepadłam!:)

      Usuń
  11. Pięknie! :) Kochana zdolna istotka z Ciebie :)) ;*.

    OdpowiedzUsuń
  12. Makijaż jest pięknie wykonany ;) Do tego bardzo przydatne krok po kroku, dzięki któremu każdy powinien sobie poradzić ze zrobieniem tego makijażu. Osobiście bardzo lubię się tak malować- kolorowy akcent na dolnej powiece, a górna w kolorach nude. Nie jest to makijaż zbyt "nachalny", ale jednak coś się dzieje na oku ;)
    Obserwuję i pozdrawiam ;*
    Jeśli masz ochotę to zapraszam na moje malutkie rozdanie: http://anetine.blogspot.com/2014/01/pachnace-rozdanie-czyli-maa.html

    OdpowiedzUsuń